<<Wróć do listy artykułów

Poznań, 26go marca 2024

Trauma z dzieciństwa – jak wpływa na dorosłe życie i jak sobie z nią radzić?

Dzieciństwo, choć często kojarzone z beztroską i bezpieczeństwem, bywa dla wielu osób okresem naznaczonym trudnymi doświadczeniami. Traumatyczne przeżycia mogą przybierać różne formy: przemoc fizyczna lub psychiczna, zaniedbanie emocjonalne, brak poczucia bezpieczeństwa w rodzinie, utrata rodzica czy ciągłe konflikty domowe. Ich piętno potrafi długofalowo wpływać na to, jak kształtuje się nasza osobowość i jak funkcjonujemy w dorosłym życiu. Trauma z dzieciństwa bywa ukrytą przyczyną problemów w relacjach, niskiej samooceny czy trudności w radzeniu sobie ze stresem.

W mojej praktyce jako psycholożka i psychoterapeutka (w nurcie systemowym) obserwuję, jak głęboko wczesne przeżycia potrafią ukształtować nasze postrzeganie świata i własnej wartości. Dorosła osoba, która w dzieciństwie doświadczyła np. braku miłości i akceptacji, może wciąż mieć silne poczucie, że nie jest „wystarczająco dobra”, a w sytuacjach stresu przeżywać lęk nieadekwatny do realnych okoliczności. W tym artykule przyjrzymy się, w jaki sposób trauma z dzieciństwa oddziałuje na nasze dorosłe życie, jak rozpoznać jej objawy oraz jakie podejścia i metody pomagają ją przetworzyć i odzyskać spokój wewnętrzny.

1. Czym jest trauma z dzieciństwa i jak się objawia?

Trauma w dzieciństwie to silne przeżycie (bądź seria przeżyć), które przekracza możliwości małego człowieka do poradzenia sobie z nim – emocjonalnie, poznawczo i społecznie. Dziecko, które doznaje przemocy, zaniedbania czy braku stabilnego oparcia, nie ma narzędzi, by rozumieć i regulować intensywne emocje. Jego układ nerwowy reaguje w trybie „walcz, uciekaj albo zamarznij”, co prowadzi do głębokich skutków w kształtowaniu osobowości i postaw wobec siebie i świata.

W nurcie systemowym zauważamy, że trauma nie występuje w próżni – zwykle wpisana jest w kontekst rodziny i środowiska, w którym dziecko dorasta. To rodzice (opiekunowie) mają kluczowe znaczenie w zapewnieniu bezpieczeństwa i empatii. Gdy dochodzi do nagminnego braku uwagi, notorycznych kłótni, przemocy, wrogości czy odrzucenia, dziecko nie potrafi wytworzyć zdrowego poczucia zaufania i stabilności emocjonalnej.

1.1 Najczęstsze rodzaje dziecięcej traumy

  • Przemoc fizyczna: Bicie, szarpanie, stosowanie kar cielesnych.
  • Przemoc psychiczna i emocjonalna: Obraźliwe słowa, poniżanie, zastraszanie, groźby.
  • Zaniedbanie: Brak opieki, brak okazywania ciepła, niedostateczne zaspokojenie potrzeb emocjonalnych.
  • Wczesna utrata lub rozłąka: Śmierć rodzica, porzucenie, długotrwałe rozstanie z bliskim opiekunem.
  • Wychowanie w atmosferze ciągłego lęku: Konflikty rodzinne, uzależnienia rodziców, niezrozumiałe zachowania dorosłych.

Każda z tych sytuacji może prowadzić do głębokich ran emocjonalnych, które w dorosłości przejawiają się w specyficznych wzorcach reakcji na stres, budowaniu związków i postrzeganiu własnej wartości.

1.2 Objawy traumy w dorosłym życiu

Jak rozpoznać, że nosimy w sobie niewygojone rany z dzieciństwa? Oto kilka sygnałów:

  • Ciągłe poczucie zagrożenia lub lęku: Nadmierna czujność wobec otoczenia, łatwe wpadanie w stany niepokoju.
  • Trudności w relacjach: Problem z zaufaniem do innych, unikanie bliskości, ciągłe testowanie partnera pod kątem wierności czy lojalności.
  • Niska samoocena: Przekonanie o byciu gorszym, niewystarczająco dobrym, obawa przed porzuceniem.
  • Problemy z regulacją emocji: Skłonność do wybuchów złości, zamrożenia emocjonalnego, depresji czy zachowań autodestrukcyjnych.
  • Reakcje „z dzieciństwa” w dorosłych sytuacjach: Silne emocje i irracjonalne lęki, nieadekwatne do realnych okoliczności (np. panika w sytuacji krytyki).

W nurcie systemowym nazywamy to wczesnymi nieadaptacyjnymi schematami. Wywodzą się one z głębokiego dziecięcego przeświadczenia, że „świat jest niebezpieczny”, „jestem niewarty miłości”, „zawsze zostanę sam”, „trzeba zasłużyć na akceptację”. W dorosłości te schematy kształtują, jak reagujemy na konflikty i trudności.

2. Wpływ traumy z dzieciństwa na dorosłe życie

Choć każdy człowiek jest inny, istnieją pewne typowe konsekwencje dziecięcej traumy, które ujawniają się w dorosłości. Mogą obejmować kształtowanie się tzw. stylu przywiązania niepewnego czy lękowego w relacjach, trudności z budowaniem trwałych związków, brak asertywności i kłopoty w wyrażaniu potrzeb. W skrajnych przypadkach mamy do czynienia z zaburzeniami psychicznymi (np. zaburzenia lękowe, depresja, borderline), a nawet z zespołem stresu pourazowego (PTSD), jeśli trauma była wyjątkowo ciężka.

2.1 Trudności w związkach i budowaniu bliskości

Jednym z najczęstszych obszarów, w których trauma z dzieciństwa ujawnia się w dorosłym życiu, są relacje intymne. Jeśli rodzice nie zapewniali dziecku bezpiecznego przywiązania, dorosły może lękać się odrzucenia – reagować chorobliwą zazdrością, próbą kontroli partnera albo przeciwnie – unikać większego zaangażowania. Często w gabinecie słyszę historię pacjentów, którzy nie wiedzą, skąd bierze się ich irracjonalny strach przed tym, że „partner mnie zostawi”, mimo że obiektywnie nic na to nie wskazuje.

Inną stroną medalu bywa silna potrzeba zależności i poszukiwanie w dorosłym związku „rodzica”. Taka osoba może wchodzić w rolę dziecka, oczekując od partnera nieustannej opieki. Jeśli w dzieciństwie zabrakło stabilności i bezwarunkowej akceptacji, w dorosłości ktoś może nieświadomie próbować „uzupełnić” ten deficyt w relacji romantycznej. Niestety, to często prowadzi do konfliktów, bo partner nie jest w stanie pełnić roli „uzdrawiającego rodzica”.

2.2 Niskie poczucie własnej wartości i syndrom impostora

Osoby, które w dzieciństwie nie miały okazji doświadczyć stabilnej akceptacji i wsparcia, potrafią rozwijać niskie poczucie własnej wartości. Rodzi to ciągłe dążenie do perfekcjonizmu, chęć zasługiwania na uznanie poprzez nadmierne angażowanie się w pracę czy w relacje. W skrajnych przypadkach objawia się syndromem impostora – przekonaniem, że każde osiągnięcie jest przypadkowe, a wkrótce ludzie odkryją, że „tak naprawdę jestem do niczego”.

W nurcie systemowym zwracamy uwagę na to, że takie poczucie niedowartościowania pochodzi z dzieciństwa, w którym brakowało adekwatnej pochwały, a krytyka dominowała nad zachętą. Dorosły z niskim poczuciem wartości może potrzebować ciągłych zapewnień z zewnątrz, że jest dobry w tym, co robi. Może też unikać wyzwań, obawiając się ujawnienia rzekomej niekompetencji.

3. Jak radzić sobie z traumą z dzieciństwa?

Dobra wiadomość brzmi: trauma, choć bolesna, nie musi determinować całego Twojego życia. Istnieją skuteczne sposoby na przetworzenie bolesnych wspomnień i wzmocnienie siebie w dorosłości. Proces ten jednak wymaga gotowości do pracy nad sobą, a czasem wsparcia profesjonalisty – psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry. Współczesna psychoterapia oferuje rozmaite metody, m.in. terapię poznawczo-behawioralną, terapię schematów czy terapię w nurcie systemowym, które pozwalają dotrzeć do źródeł problemu i uwolnić się od utrwalonych schematów.

3.1 Rozpoznanie i uznanie własnego bólu

Pierwszy krok to uświadomienie sobie, że dzieciństwo było obciążone przeżyciami, które wywołały trwałe konsekwencje. Możesz przeżywać gniew, smutek, a nawet poczucie winy (np. „może to moja wina, że rodzice się kłócili”). Ważne, by dać sobie prawo do przeżycia tych emocji i przyjąć, że to nie jest wymysł – Twoje uczucia są prawdziwe i uzasadnione.

W praktyce polecam pacjentom zapisywanie swoich wspomnień z dzieciństwa, nawet jeśli są mgliste. Czasem uświadamiamy sobie, że pewne wydarzenia były bardziej bolesne, niż dotychczas przyznawaliśmy. To rodzaj „mapowania” własnej historii, który pomaga w kolejnych etapach terapii. W nurcie systemowym bywa też przydatne spojrzenie na rodzinę wielopokoleniowo – co działo się między dziadkami a rodzicami, czy istnieją wzorce przemocy, uzależnień?

3.2 Psychoterapia i wsparcie profesjonalne

Niejednokrotnie kluczem do poradzenia sobie z traumą dzieciństwa jest psychoterapia. Różne nurty oferują różne podejścia:

  • Terapia schematów: Umożliwia rozpoznanie i zmianę głęboko zakorzenionych przekonań wyniesionych z dzieciństwa.
  • Terapia w nurcie systemowym: Pozwala zrozumieć kontekst rodzinny i przepracować relacje z bliskimi.
  • Terapia poznawczo-behawioralna: Skupia się na identyfikacji nieadaptacyjnych myśli i uczenie się nowych wzorców reakcji.
  • Terapia EMDR (Eye Movement Desensitization and Reprocessing): Szczególnie skuteczna w pracy z traumami, pomaga przetworzyć bolesne wspomnienia i zneutralizować ich negatywny ładunek emocjonalny.

Ważne, by wybrać podejście, które czujesz, że najlepiej odpowiada twoim potrzebom. Często terapeuta może łączyć różne nurty, dostosowując je do Twojej sytuacji. Kluczowe jest zaufanie i poczucie bezpieczeństwa w relacji z terapeutą.

3.3 Budowanie wspierających relacji

Trauma z dzieciństwa często prowadzi do wycofywania się z relacji społecznych lub do wchodzenia w niezdrowe wzorce (np. powtarzanie scenariusza „ofiary i sprawcy”). By przełamać takie schematy, warto świadomie dobierać przyjaciół, partnerów, ludzi, którzy okazują szacunek i wrażliwość. Z czasem możesz zauważyć, że masz większą kontrolę nad tym, z kim się zadajesz i jak pozwalasz się traktować.

Nie wahaj się poszukać grup wsparcia, forów online czy społeczności osób, które miały podobne doświadczenia. Wspólne dzielenie się przeżyciami potrafi przynieść ulgę i poczucie, że nie jesteś sam/a w swoich zranieniach. W nurcie systemowym wskazujemy, że rosnące wsparcie społeczne pomaga w kształtowaniu nowych, zdrowszych wzorców relacji – uczysz się, że można tworzyć więź na bazie zaufania, a nie lęku.

4. Jak dbać o siebie, przetwarzając traumę z dzieciństwa?

W procesie radzenia sobie z traumą kluczowe jest nauczenie się troski o samego/samą siebie. Emocje z dzieciństwa mogą wypływać w najróżniejszych sytuacjach w dorosłym życiu – przy krytyce od szefa, kłótni z partnerem, nawet podczas niewinnej sprzeczki z przyjacielem. Dlatego potrzebujemy narzędzi do samoregulacji i codziennego dbania o swoje samopoczucie.

4.1 Ćwiczenia uważności i relaksacja

Techniki mindfulness (uważności) i relaksacji pozwalają obniżyć poziom stresu i zwiększyć kontrolę nad reakcjami emocjonalnymi. Może to być medytacja, ćwiczenia oddechowe czy joga. Regularne praktykowanie sprzyja uspokojeniu umysłu, co pomaga w wychwytywaniu momentów, gdy reakcja wywołana dziecięcym lękiem lub złością zaczyna rosnąć.

W nurcie systemowym podkreślam, że praca nad sobą w tym kontekście łączy ciało, umysł i ducha. Zdarza się, że w ciele kumulują się niewyrażone emocje – np. bóle pleców, migreny – i to właśnie poprzez relaksację i uważność możemy zacząć wyłapywać te sygnały i koić swoje napięcie.

4.2 Budowanie rutyny wspierającej rozwój

Czasem po traumie w dzieciństwie towarzyszy Ci poczucie chaotyczności w dorosłym życiu. Ustalenie zdrowej rutyny może wnieść stabilność: regularny sen, posiłki, aktywność fizyczna, porządek wokół siebie. Dzięki temu poczujesz, że masz kontrolę nad codziennością, a to pozytywnie wpływa na lęk, który często uaktywnia się właśnie w poczuciu braku bezpieczeństwa.

Warto też poszukiwać aktywności, które dają poczucie satysfakcji i rozwoju. Zasada jest prosta: jeśli w dzieciństwie nie miałeś/aś okazji być docenianym za swoje pasje i talenty, teraz sam/a nadaj sobie takie możliwości. Zapisz się na kurs rysunku, naukę języka, grę na instrumencie – cokolwiek pozwoli Ci doświadczać sukcesu i radości, budując pozytywny obraz siebie.

4.3 Opracowanie strategii w sytuacjach wyzwalających

Kiedy zrozumiesz swoje główne „wyzwalacze” (słowa, gesty, sytuacje przypominające bolesne doświadczenia z dzieciństwa), warto opracować plan, jak na nie reagować w dorosły, wyważony sposób. Może to być np. przerwanie rozmowy i wzięcie kilku głębokich oddechów, zamiast natychmiastowej agresji lub wycofania. Jeśli czujesz, że partner zachowuje się jak dominujący rodzic z Twoich wspomnień, spróbuj świadomie oddzielić teraźniejszość od przeszłości i stosować asertywne komunikaty: „Czuję się zagrożony/a, gdy mnie krytykujesz, proszę, wyraź to inaczej”.

W nurcie systemowym uczymy pacjentów identyfikować te schematy w momencie, gdy się pojawiają. Świadome przełamanie schematu umożliwia wybór nowych reakcji, opartych na dojrzałej samoocenie, a nie na dziecięcym lęku. To wymaga treningu, ale efekty bywają bardzo uwalniające – nagle zauważasz, że jedna uwaga szefa nie musi oznaczać „jestem do niczego”, a krytyka ze strony partnera nie zwiastuje „porzucenia”.

Zakończenie i wezwanie do działania

Trauma z dzieciństwa nie musi definiować Twojego dorosłego życia – choć nie zawsze można jej wymazać z pamięci, da się ją zintegrować w taki sposób, by nie wpływała destrukcyjnie na poczucie własnej wartości i relacje z innymi. Praca z psychologiem, psychoterapeutą, udział w grupach wsparcia czy sięgnięcie po wartościową literaturę to przykłady skutecznych kroków. W nurcie systemowym podkreślam, że żadne nasze doświadczenie nie dzieje się w próżni – istnieje rodzina, społeczeństwo i nasza historia. Zmieniając swój sposób widzenia siebie i innych, możemy rozszczepić niszczące wzorce emocjonalne, przekazywane często z pokolenia na pokolenie.

Jeżeli dostrzegasz u siebie przejawy traumy z dzieciństwa – czy to w relacjach, czy w samoocenie – nie wahaj się szukać pomocy. Psychoterapia nie jest dowodem słabości, ale oznaką dojrzałości i dbałości o siebie. Wiele osób, które przepracowały trudne wspomnienia, opisuje później proces odzyskiwania spokoju jako „drugie narodziny”. Przepracowanie starych ran umożliwia lepsze rozumienie własnych emocji, otwarcie się na zdrową bliskość i wypracowanie równowagi w życiu zawodowym i osobistym.

Pragnę Cię zachęcić do zrobienia pierwszego kroku w stronę uzdrowienia. Porozmawiaj z kimś zaufanym, poszukaj terapeuty, przeczytaj książkę, która dotyczy Twoich doświadczeń. Każdy, nawet drobny ruch w kierunku rozpoznania i przetworzenia traumy z dzieciństwa, może przynieść wielkie zmiany w życiu dorosłym. Nie bój się wyruszyć w tę podróż – choć bywa bolesna, prowadzi do wolności od ciężaru przeszłości i daje szansę na bardziej autentyczne, spełnione życie tu i teraz.

Opracowanie własne. Autor: Agata Wołoszczak-Kawa

Agata Wołoszczak-Kawa

Jeśli potrzebujesz wsparcia nie wahaj się sięgnąć po pomoc. Pierwszym krokiem często jest rozmowa z psychologiem lub psychiatrą. W moim gabinecie oferuję profesjonalne wsparcie dostosowane do indywidualnych potrzeb.

Wspólnie znajdziemy rozwiązania, które pomogą Ci odzyskać równowagę i radość życia.