<<Wróć do listy artykułów

Poznań, 15go sierpnia 2024

Regulacja emocji – praktyczne narzędzia, które pomagają

Emocje są nieodłącznym elementem naszego życia. Często potrafią nadać mu głębi, dodać energii lub skłonić do działania, jednak bywa, że utrudniają podejmowanie decyzji i zaburzają wewnętrzną równowagę. Kiedy stają się nadmiernie intensywne lub długotrwałe, mogą obniżać poczucie szczęścia i wpływać negatywnie na relacje z innymi. Właśnie dlatego tak ważna jest zdolność do regulacji emocji – czyli świadomego rozpoznawania, kierowania i przekształcania uczuć w sposób, który służy naszym celom i wartościom.

W praktyce regulacja emocji oznacza nie tyle tłumienie czy zaprzeczanie tym, co odczuwamy, lecz raczej uważne zarządzanie stanami wewnętrznymi. Niezależnie od tego, czy doświadczamy złości, smutku, lęku czy euforii, kluczowe jest umiejętne „navigowanie” pomiędzy różnymi uczuciami, tak aby nie przejmowały całkowitej kontroli nad naszym zachowaniem. Poniżej przedstawiono wybrane narzędzia, które mogą wspomóc ten proces i ułatwić wprowadzanie zmian w codziennych nawykach emocjonalnych.

Świadomość emocji jako punkt wyjścia

Nie sposób regulować coś, czego nie jesteśmy świadomi. Dlatego pierwszym krokiem jest nauka rozpoznawania i nazywania emocji. Choć wydaje się to oczywiste, w praktyce często nie potrafimy dokładnie stwierdzić, co dzieje się w naszym wnętrzu – czy odczuwamy złość, rozgoryczenie, lęk, a może przygnębienie? Łatwo uciec w ogólnikowe stwierdzenia typu „jestem zestresowany/-a”, nie wnikając głębiej w to, co za tym naprawdę stoi.

Aby rozwinąć tę zdolność, warto poświęcić chwilę na samoobserwację. Może to być krótki dziennik emocji, w którym notujemy wydarzenia z dnia i towarzyszące im uczucia. Przydatne bywa też zadawanie sobie pytań: „Jakie konkretnie emocje odczuwam?”, „Gdzie w ciele je zauważam?”, „Co wywołuje to uczucie?” W ten sposób uczymy się dostrzegać subtelne różnice między emocjami i lepiej rozumiemy ich źródła. Nazywanie emocji działa niczym kompas – prowadzi nas w kierunku właściwej reakcji na to, co przeżywamy.

Techniki oddechowe i relaksacyjne

Gdy emocje sięgają zenitu, trudno oczekiwać, że zaczniemy racjonalnie analizować sytuację. Dlatego jednym z najprostszych, a zarazem skutecznych narzędzi jest praca z oddechem. Kiedy oddech staje się płytki i przyśpieszony, wysyła do mózgu sygnał o potencjalnym zagrożeniu, co dodatkowo zwiększa napięcie. Z kolei spokojne, głębokie oddychanie sprzyja aktywacji układu przywspółczulnego, odpowiedzialnego za odprężenie i regenerację.

W praktyce można zastosować na przykład metodę „4-7-8”: powolny wdech nosem licząc do czterech, następnie wstrzymanie powietrza na siedem sekund i wydech ustami licząc do ośmiu. Już po kilku powtórzeniach pojawia się lekka ulga, a umysł zyskuje chwilę na odzyskanie równowagi. Przy silnym napięciu pomocne bywają także ćwiczenia progresywnej relaksacji mięśniowej (napinanie i rozluźnianie kolejnych partii ciała) albo krótkie sesje medytacji uważności.

Zmiana perspektywy myślenia

Kluczowym elementem regulacji emocji jest świadomość, że nasze reakcje uczuciowe w dużej mierze zależą od interpretacji sytuacji. Innymi słowy – to, co myślimy o danym zdarzeniu, wpływa na to, jak intensywnie je odczuwamy. Zgodnie z podejściem poznawczo-behawioralnym, warto przyglądać się temu, czy nie wpadamy w pułapki myślenia katastroficznego (wyolbrzymianie zagrożeń), uogólniania negatywów albo personalizacji (przekonanie, że to zawsze nasza wina).

Przykładem praktycznego narzędzia jest kwestionowanie automatycznych myśli. Kiedy zauważymy, że w głowie pojawia się stwierdzenie typu „Na pewno to będzie porażka”, można zadać sobie pytanie: „Czy mam dowody na to, że zawsze mi się nie udaje?” oraz „Jaki procent sytuacji faktycznie kończy się źle?” Taka refleksja nie służy wyparciu lęku, lecz nadaje mu bardziej racjonalne ramy. Dzięki temu emocje tracą nieco na sile, a my odzyskujemy zdolność do szukania rozwiązań zamiast trwania w poczuciu bezradności.

Akceptacja i uważność (mindfulness)

Wiele podejść terapeutycznych podkreśla znaczenie akceptacji – czyli świadomego przyjęcia tego, co odczuwamy, bez oceniania. Emocje – nawet te nieprzyjemne – dostarczają ważnych informacji o naszych potrzebach, pragnieniach czy lękach. Zamiast je tłumić lub z nimi walczyć, możemy spróbować je obserwować z ciekawością, zastanawiając się: „Co ta emocja chce mi powiedzieć?”

Podobnie działa praktyka uważności. Zamiast pozwalać, by emocje nas całkowicie pochłonęły, możemy ćwiczyć się w byciu tu i teraz. Wystarczy kilka minut dziennie, by usiąść w spokojnym miejscu i skoncentrować się na oddechu, myślach oraz sygnałach z ciała, nie próbując ich na siłę zmieniać. Z czasem odkrywamy, że emocje przychodzą i odchodzą, a my nie musimy na nie reagować automatycznie. Ta świadomość bywa przełomowa w radzeniu sobie z nawracającym stresem czy stanami lękowymi.

Strategie przeramowania sytuacji

Kiedy emocje wydają się przytłaczające, pomocne może okazać się tzw. przeramowanie (ang. reappraisal). Polega ono na spojrzeniu na dany problem z innej strony – rozważeniu potencjalnych korzyści, które mogą wyniknąć z trudnej sytuacji, albo dostrzeżeniu alternatywnej interpretacji zdarzeń. Na przykład, zamiast widzieć w trudnym zadaniu wyłącznie zagrożenie porażką, można uznać je za okazję do rozwinięcia nowych umiejętności.

Przeramowanie nie polega na negowaniu problemu, ale na wzbogacaniu perspektywy. Jeśli przyzwyczaimy się do wyłącznie negatywnych ocen, nasze emocje zawsze będą wzmacniać poczucie przegranej czy niskiej wartości. Tymczasem przemyślane przeramowanie pozwala nam zauważyć, że najczęściej rzeczywistość jest złożona i niejednoznaczna. Może kryć w sobie zarówno elementy trudności, jak i szanse rozwoju.

Wsparcie społeczne i kontakt z innymi

W regulacji emocji ogromną rolę odgrywa wsparcie społeczne. Rozmowa z kimś bliskim, przyjacielem czy terapeutą może pomóc rozładować napięcie i spojrzeć na sytuację z nowej perspektywy. Kiedy dzielimy się swoimi uczuciami, nie tylko uzyskujemy możliwość otrzymania porady, ale też doświadczamy poczucia, że ktoś nas rozumie i akceptuje takimi, jacy jesteśmy.

Dla niektórych kluczowy bywa też kontakt w grupie wsparcia lub uczestnictwo w warsztatach rozwojowych, gdzie można ćwiczyć umiejętności komunikacji czy radzenia sobie z emocjami w bezpiecznym otoczeniu. Spotkania tego typu pokazują, że nie jesteśmy osamotnieni w zmaganiach z lękiem czy stresem, a wymiana doświadczeń potrafi działać inspirująco i dodawać odwagi w codziennych wyzwaniach.

Zdrowy styl życia jako fundament

Często bagatelizujemy wpływ czynników fizjologicznych na naszą zdolność regulowania emocji. Tymczasem regularny sen, zbilansowana dieta i aktywność fizyczna bywają kluczowe, by utrzymać stabilny nastrój. Niedobory snu sprawiają, że jesteśmy bardziej podatni na drażliwość i wybuchy złości, a brak ruchu może nasilać poczucie przygnębienia i apatię.

Również zachowanie higieny cyfrowej (ograniczenie korzystania z telefonu przed snem, świadome korzystanie z social mediów) pomaga, by nie przeciążać umysłu nieustannym napływem informacji. Kiedy dajemy sobie przestrzeń na regenerację i odpoczynek, nasz układ nerwowy lepiej radzi sobie z bodźcami stresowymi, a my mamy więcej energii, by w sposób konstruktywny reagować na wyzwania dnia codziennego.

Zadania i ćwiczenia wspierające regulację emocji

Aby wprowadzić zmiany w codziennych nawykach emocjonalnych, warto wypróbować konkretne ćwiczenia. Oto kilka przykładów:

  • Dziennik uczuć: każdego wieczora zapisz w kilku zdaniach, jakie emocje dominowały w ciągu dnia i co je wywoływało. Dodaj refleksję, jak zareagowałeś/-aś na te emocje i czy było to pomocne.
  • Przeramowanie sytuacji: kiedy zauważysz niepokój związany z konkretnym zadaniem (np. rozmowa kwalifikacyjna), spróbuj stworzyć nową opowieść: „To okazja, by poznać nowe możliwości, a nie wyłącznie zagrożenie porażką.”
  • Głębokie oddychanie z liczeniem: ustaw timer na dwie minuty i skup się na oddechu, licząc w myślach do 5 przy wdechu i do 5 przy wydechu. Za każdym razem, gdy umysł zaczyna błądzić, łagodnie wróć uwagą do liczenia.
  • Afirmacje pozytywne: przygotuj kilka zdań, które podkreślają twoje mocne strony (np. „Mam prawo do popełniania błędów, ale wciąż jestem wartościową osobą.”) i powtarzaj je w momentach stresu.
  • Technika STOP: gdy nagle zalewa cię silna emocja, powiedz sobie „STOP”, zrób głęboki wdech, a następnie zastanów się przez chwilę nad możliwą reakcją, zamiast działać automatycznie.

Ważne, by podejść do tych zadań z otwartością i dać sobie czas na naukę. Regulacja emocji to proces – nie oczekuj, że w ciągu jednego dnia całkowicie zmienisz sposób reagowania. Każda, nawet niewielka zmiana w kierunku lepszego zrozumienia siebie i kontrolowania nastroju to krok naprzód.

Kiedy warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie

Choć wiele strategii radzenia sobie z emocjami można z powodzeniem wprowadzić samodzielnie, zdarzają się sytuacje, gdy trudności emocjonalne są na tyle silne lub wieloletnie, że wymagają konsultacji z psychologiem czy psychoterapeutą. Jeśli zauważasz, że pewne emocje (np. lęk, złość, smutek) stale utrudniają ci normalne funkcjonowanie, zaburzają relacje lub pracę, nie odkładaj decyzji o profesjonalnym wsparciu.

Terapia (indywidualna, grupowa, czasem z udziałem farmakoterapii) może pomóc zrozumieć korzenie problemu i wypracować skuteczne sposoby regulacji emocji. Specjalista nie tylko dobierze odpowiednie metody, ale też będzie towarzyszyć w procesie zmian, dając konstruktywną informację zwrotną. W wielu przypadkach wsparcie psychoterapeuty przyspiesza postępy, a jednocześnie pomaga zapobiegać nawrotom zaburzeń lękowych czy depresyjnych.

Regulacja emocji nie polega na dążeniu do stanu, w którym „nic nas nie rusza”. Wręcz przeciwnie – chodzi o to, by móc korzystać z pełnej palety uczuć, jednocześnie nie pozwalając, by stawały się przytłaczające czy destrukcyjne. Dzięki świadomej pracy nad rozpoznawaniem emocji, zmianie negatywnych wzorców myślowych i wdrożeniu prostych narzędzi (jak techniki oddechowe czy przeramowanie), możemy znacząco poprawić jakość życia.

Świadoma regulacja emocji to jednocześnie sposób na głębsze zrozumienie siebie i innych ludzi. Pozwala na empatię, zachowanie spokoju w sytuacjach stresowych i budowanie zdrowszych relacji. Jeśli masz wrażenie, że trudne uczucia zbyt często przejmują nad tobą kontrolę, wypróbuj opisane w artykule metody lub skonsultuj się ze specjalistą, który pomoże ci zaplanować dalsze kroki. W perspektywie czasu odkryjesz, że potrafisz nie tylko lepiej radzić sobie z wyzwaniami dnia codziennego, lecz także czerpać więcej satysfakcji z dobrych chwil, gdy przychodzą.

Opracowanie własne. Autor: Agata Wołoszczak-Kawa

Agata Wołoszczak-Kawa

Jeśli potrzebujesz wsparcia nie wahaj się sięgnąć po pomoc. Pierwszym krokiem często jest rozmowa z psychologiem lub psychiatrą. W moim gabinecie oferuję profesjonalne wsparcie dostosowane do indywidualnych potrzeb.

Wspólnie znajdziemy rozwiązania, które pomogą Ci odzyskać równowagę i radość życia.