Poznań, 20go kwietnia 2021
Nadopiekuńcza matka – jak rozpoznać i zrozumieć to zjawisko
Nadopiekuńczość w relacji matki z dzieckiem to temat, który pojawia się w gabinecie psychologicznym częściej, niż mogłoby się wydawać. Choć najczęściej wynika z miłości i troski, może prowadzić do trudności rozwojowych u dziecka oraz napięć w relacjach rodzinnych. W tym artykule, opartym na założeniach terapii systemowej, przybliżę, czym jest nadopiekuńczość, jak wpływa na rozwój dziecka oraz jak można ją zrozumieć i z nią pracować.
Czym jest nadopiekuńczość i kiedy staje się problemem?
Nadopiekuńczość to postawa, w której rodzic – najczęściej matka – nadmiernie angażuje się w życie dziecka, próbując je chronić przed wszelkim trudem, porażką, czy negatywnymi emocjami. Choć intencje są zazwyczaj dobre, skutki mogą być odwrotne – dziecko nie uczy się samodzielności, odpowiedzialności i radzenia sobie z wyzwaniami. W terapii systemowej ważne jest, aby patrzeć na tę dynamikę nie przez pryzmat winy, ale jako część szerszego układu rodzinnego.
Różnica między troską a nadopiekuńczością
Granica między opieką a nadopiekuńczością bywa cienka. Kluczowe jest to, czy dziecko ma przestrzeń na samodzielność, popełnianie błędów i uczenie się na nich. Jeśli matka nieustannie wyręcza, kontroluje lub podejmuje decyzje za dziecko, warto przyjrzeć się, co kryje się pod taką postawą.
Źródła nadmiernej kontroli
Nadopiekuńczość często wynika z lęku – o bezpieczeństwo, przyszłość dziecka, o to, co powiedzą inni. Może też być efektem własnych doświadczeń matki, np. braku wsparcia w dzieciństwie, potrzeby nadrobienia braków emocjonalnych czy obawy przed stratą. Pracując z rodzinami, często zauważam, że nadopiekuńczość jest próbą regulowania własnych emocji przez kontrolę dziecka.
Jak nadopiekuńczość wpływa na rozwój dziecka?
Dzieci wychowywane w atmosferze nadmiernej opieki często mają trudności z podejmowaniem decyzji, brakuje im pewności siebie, a ich poczucie sprawczości jest ograniczone. Zdarza się, że w dorosłości unikają odpowiedzialności lub przeciwnie – czują nadmierną presję, by spełniać oczekiwania innych.
Trudności emocjonalne
Dziecko może czuć się winne za każdą próbę uniezależnienia się. Może też nieświadomie przejąć lęki matki i zacząć unikać wyzwań, nawet jeśli obiektywnie jest w stanie sobie z nimi poradzić.
Problemy w relacjach
Osoby dorastające pod silną kontrolą mogą mieć trudność w budowaniu zdrowych relacji partnerskich – albo podporządkowują się innym, albo odwrotnie – odcinają się, by nie dopuścić do utraty autonomii.
Jakie są skutki dla samej matki?
Nadopiekuńczość może prowadzić do wypalenia rodzicielskiego, chronicznego zmęczenia, frustracji i poczucia, że dziecko „nie docenia” jej wysiłków. Zdarza się, że matki całkowicie zatracają swoją tożsamość w roli opiekunki, co utrudnia budowanie satysfakcjonujących relacji z partnerem czy znajomymi.
Matka w pułapce kontroli
Często matki mówią: „robię wszystko dla dziecka, a ono mnie odrzuca”. To bolesne, ale zrozumiałe – dzieci, by się rozwijać, potrzebują przestrzeni i zaufania. W terapii pomagam matkom zobaczyć, że kontrola to nie jedyny sposób na okazywanie miłości.
Jak pracować z nadopiekuńczością?
Zmiana postawy nie oznacza rezygnacji z miłości, ale jej innego wyrażania. W terapii systemowej ważna jest praca z całym układem rodzinnym – zrozumienie wzorców, które się powielają i wypracowanie nowych sposobów komunikacji oraz budowania zaufania.
Wzmacnianie autonomii dziecka
Pomagam rodzicom uczyć się stawiania granic, które wspierają rozwój, a nie go hamują. Zachęcam do wspólnego szukania sposobów na powierzanie dziecku odpowiedzialności – adekwatnej do wieku i możliwości.
Wzmacnianie matki
Dla wielu kobiet kluczowe jest odzyskanie kontaktu ze sobą – swoimi potrzebami, pasjami, wartościami. Matka, która czuje się spełniona, łatwiej pozwala dziecku być sobą. Pracując z pacjentkami, staram się pokazać, że troska o siebie to nie egoizm, lecz fundament zdrowego rodzicielstwa.
Wskazówki praktyczne: jak wyjść z roli nadopiekuńczej matki?
- Obserwuj siebie – czy Twoje działania wynikają z potrzeb dziecka czy z Twojego lęku?
- Daj dziecku prawo do błędu – to najskuteczniejsza forma nauki.
- Ustal jasne granice i konsekwencje – ale w atmosferze szacunku.
- Znajdź czas tylko dla siebie – zadbana matka to lepsza matka.
- Porozmawiaj z terapeutą – wspólna refleksja może pomóc w zmianie perspektywy.
Podsumowanie i zaproszenie do rozmowy
Nadopiekuńczość to wyraz miłości, która czasem przybiera formę kontroli. Zamiast ją oceniać, warto ją zrozumieć – a potem świadomie przekształcać. W pracy z rodzinami zależy mi na budowaniu relacji opartych na zaufaniu i wzajemnym szacunku. Jeśli czujesz, że ten temat dotyczy Ciebie lub bliskiej Ci osoby – zapraszam do kontaktu. Razem możemy spojrzeć na sytuację z nowej perspektywy i znaleźć sposób, by było lżej.